Dziecko nie lubi nowego partnera rodzicaTworzenie relacji z dzieckiem partneraW poszanowaniu rodzica biologicznegoBrak sympatii do nowego partnera rodzica – czy dziecko jest temu winne? Dziecko nie lubi nowego partnera rodzica Rodziny rozpadają się z naprawdę różnych przyczyn. Nie zawsze jest to spowodowane problemem z alkoholem, agresją czy przemocą. Czasami przecież dwoje ludzi po prostu dochodzi do wniosku, że lepiej im będzie żyć osobno. Różnie układa się ludzkie życie, różne są układy rodzinne – to wszystko ma wpływ na dziecko. Każde dziecko potrzebuje poczucia miłości, bezpieczeństwa i akceptacji. Gdy rodzice biorą rozwód to jego świat się rozpada. Nie rozumie co się dzieje, może nawet obwiniać samego siebie – to tendencja mniejszych dzieci, które z natury nadal jeszcze są egocentryczne. Może też złość przenieść na jednego z rodziców, idealizować nieobecnego rodzica i obwiniać drugiego z rodziców za rozpad związku. Reakcje dziecka zależą od jego wieku, dojrzałości emocjonalnej, a także od tego, jakie stosunki panowały w rodzinie wcześniej. Często takie sytuacje jak rozwód warto przepracować podczas terapii – dziecko zmaga się wtedy z wieloma problemami, ze stresem i nie rozumie natłoku własnych emocji. Terapeuta dziecięcy może pomóc to przepracować. Ten etap życia jest już wystarczająco ciężki. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy rodzic postanawia wejść w nowy związek – czasami nawet natychmiast po zakończeniu relacji z drugim rodzicem. Dziecko może nie do końca rozumieć, co się dzieje. Może obwiniać nowego partnera za rozpad związku rodziców, może też źle odnosić się nie tylko do nowego partnera, ale też samego rodzica. Wszystko dlatego, że dziecko patrzy na całą sytuację przez pryzmat własnej osoby, a także drugiego rodzica. Może czuć, że nowy partner jest zagrożeniem, bo rodzic założy nową rodzinę i ono już nie będzie do niczego potrzebne. Może też czuć, że musi być lojalne w stosunku do drugiego z rodziców. Lojalność ta może więc przejawiać się w braku szacunku do nowego partnera mamy lub taty, by ten drugi rodzic czuł, że dziecko je wspiera i nie „zdradza” poprzez tworzenie relacji z obcą mu osobą. Nie możesz liczyć na to, że Twoje dziecko od razu zapała miłością do partnera. Wrzucanie dziecka na głęboką wodę i stawianie go przed faktem dokonanym jest bardzo złym pomysłem. Coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę. W takich okolicznościach rodzice już w trakcie rozwodu czy kończenia relacji często zgłaszają się do psychologa dziecięcego lub psychoterapeuty. Ma to na celu pomóc dziecku odnalezienie się w nowej sytuacji. Coraz częściej też podczas spotkań z psychoterapeutą lub psychologiem rodzice chcą, by pomóc przygotować dziecko na fakt, że rodzice mogą wejść w nowe związki. Nawet jeśli na tym etapie to nadal tylko hipotetyczna możliwość i nie mają na myśli nikogo konkretnego. Tworzenie relacji z dzieckiem partnera Tworzenie relacji z dzieckiem partnera jest trudnym zadaniem. Wchodzisz do rodziny jako osoba obca, nieznana dziecku. Dziecko może podchodzić do Ciebie z dystansem, brakiem zaufania lub otwartą niechęcią. Wszystko zależy od układów rodzinnych, od tego czy dziecko ma w perspektywie przyszłego życia mieszkanie z Tobą na stałe czy tylko widywanie Cię podczas weekendów u drugiego rodzica, a także od wieku dziecka i jego dojrzałości emocjonalnej. Warto postarać się, by – jeśli realia danej rodziny na to pozwalają – by najpierw zostać przedstawionym dziecku w obecności drugiego rodzica. Czasami może zdarzyć się tak, że dziecko samo z siebie do Ciebie – nowego partnera jednego z rodziców nic nie ma. Jednak odczuwa stres i emocje drugiego z rodziców. Próba zbudowania właściwych relacji w rodzinie patchworkowej jest bardzo ważna i nie można nikogo zaniedbywać – patchwork jest całością, gdy jest dokładnie zszyty. W ten sposób omijasz wiele problemów. W tym też nie narażasz dziecka na stresującą sytuację, w której będzie ono musiało przekazać drugiemu rodzicowi tę nowinę o nowym partnerze, nowej osobie, która pojawiła się na horyzoncie. Unikasz w ten sposób też wiele napięć, stresu i nieprzyjemnych sytuacji. Pamiętaj też, że dzieci są naprawdę różne – bardziej śmiałe lub zupełnie nieśmiałe, otwarte na ludzi lub zamknięte w sobie. Są dzieci ekstrawertyczne i introwertyczne. Dużo zależy też od wieku dziecka i jego dojrzałości emocjonalnej, a także od bagażu wcześniejszych doświadczeń, które dziecko zdążyło zebrać. Nie próbuj od razu zastępować dziecku ojca lub matki, nie wchodź w tę rolę – zwłaszcza, gdy drugi rodzic nadal jest obecny w życiu dziecka. Nie staraj się za bardzo – dziecko wyczuje, że w takim zachowaniu jest coś nie tak i będzie trzymało coraz większy dystans. Staraj się poznać dziecko, korzystaj z pomocy rodziców dziecka i nigdy nie wyrażaj się źle o eks Twojego obecnego partnera. Dziecko może odebrać to jako zdradę i nielojalność i zapałać głęboką niechęcią w Twoją stronę, w zastępstwie i w obronie nieobecnego rodzica. Pierwsze spotkania warto odbywać na neutralnym terenie, idealnie jeśli to początkowe odbędzie się w towarzystwie obojga rodziców i przy pełnej akceptacji nowego związku ze strony drugiego z rodziców. Nie stawiaj dziecka przed faktem dokonanym. Dziecko jest ważną częścią życia Twojego partnera i ukrywanie przed nim Twojej obecności aż do momentu, w którym sytuacja stanie się na tyle poważna, że zaczniecie rozważać z partnerem wspólne zamieszkanie. Dziecko nie potrzebuje kolejnej rewolucji w swoim życiu, wywrócenia tego, co zna i co uważa za bezpieczne. Potrzebuje czasu dla siebie, by zrozumieć nową sytuację, nawiązać więź i móc się dostosować do zmian. W poszanowaniu rodzica biologicznego Jeśli w życiu dziecka nadal obecni są mama i tata lub jeśli nieobecność jednego z rodziców związana jest ze śmiercią, dziecko było z nieobecnym rodzicem silnie związane i ciągle jeszcze bardzo mocno przeżywa jego nieobecność – należy to uszanować. Dziecko ma swoje własne emocje, uczucia i zbudowane więzi. Nie zapomni o tym z dnia na dzień. A brak poszanowania do drugiego z biologicznych rodziców może sprawić, że dziecko będzie odczuwało do Ciebie, jako osoby obcej, która dopiero chce wejść w daną rodzinę i zacząć budować coś wspólnego, niechęć. W skrajnych sytuacjach może nawet zacząć traktować Cię jako wroga – w końcu każdy, kto źle odnosi się do jego rodziny, jego mamy lub taty, jest kimś złym i kimś, kto powinien zniknąć z życia. Szacunek do drugiego z rodziców dziecka nie zawsze przychodzi łatwo. W takich sytuacjach nierzadko trzeba wyprostować wiele spraw, poradzić sobie z własnymi emocjami i uczuciami. W końcu świat wcale nie jest idealnym miejscem – nie zawsze partnerzy rozstają się w zgodzie. Czasami bywa też tak, że nowy partner danego rodzica jest też jedną z wielu przyczyn rozstania, co też sprawia, że sytuacja dla wszystkich robi się trudna. W takim przypadku warto jednak pamiętać, że dobro dziecka jest najważniejsze i należy zrobić wszystko, by czuło się bezpieczne, kochane i akceptowane. Dziecko powinno zobaczyć, że nowy partner rodzica nie jest dla nikogo zagrożeniem, nie jest osobą, która sprawi, że dziecko przestanie być ważne. To osoba, która dobrze życzy dziecku i ma stać się częścią rodziny. To bardzo ważne, by dziecko to zrozumiało. Brak sympatii do nowego partnera rodzica – czy dziecko jest temu winne? Łatwo jest obwinić dziecko – zwłaszcza, gdy pojawią się negatywne emocje, gdy pierwsze spotkanie nie pójdzie tak, jak się to planowało. Dzieci są nieprzewidywalne. Dziecko na ogół otwarte i radosne podczas pierwszego spotkania z nowym partnerem rodzica może być złośliwe, zamknięte w sobie, marudne czy po prostu smutne i niechętne. Dziecko ma prawo do własnych uczuć. Zwłaszcza że małe dzieci często jeszcze nie potrafią samodzielnie radzić sobie ze swoimi emocjami i mogą reagować – z punktu widzenia osób dorosłych – nieadekwatnie do sytuacji. Dziecko nigdy nie jest winne nowej sytuacji. Niezależnie od tego, jak reaguje. Oczywiście, nie należy tego ignorować. Warto tłumaczyć, rozmawiać i oswajać dziecko z nową sytuacją i starać się, by zrozumiało. Ogromną rolę odgrywają tu rodzice i nowi partnerzy. Jeśli nowy partner jest chłodny w stosunku do dziecka, okazuje obojętność i brak zainteresowania, nie można oczekiwać od dziecka, że zapała do niego miłością. W takiej sytuacji warto natomiast zastanowić się, czy z takim partnerem w ogóle da się zbudować jakąkolwiek zdrową relację i stworzyć rodzinę, w której dziecko będzie ważnym, pełnoprawnym jej członkiem – dla wszystkich. Dziecko zawsze będzie częścią Twojego życia i jego dobro jest tutaj naprawdę bardzo ważne. Jeśli dziecko wyjątkowo źle znosi nową sytuację, a wraz z nowym partnerem i drugim rodzicem chcecie, by przyjęło ją jak najlepiej, uporało się ze swoimi problemami i znów żyło szczęśliwie, warto przemyśleć skorzystanie z pomocy psychologa dziecięcego lub psychoterapeuty. Z pomocą specjalistów można uporać się z naprawdę wieloma problemami. Dziecko będzie miało okazję pogodzić się z rozwodem rodziców, zrozumieć zmiany, które nadeszły w jego życiu i uporać się z własnymi, często bardzo skomplikowanymi emocjami. Terapia to też doskonały sposób na to, by rozwiązać wszystkie problemy rodzinne, na nowo otworzyć się na potrzeby członków rodziny, przepracować swoje problemy i emocje w rodzinnym gronie. Terapia rodzinna pozwoli na umocnienie więzi pomiędzy jej członkami i pomoże dziecku zrozumieć nową sytuację. Dlatego warto ją rozważyć. Skorzystanie z pomocy profesjonalisty nie jest powodem do wstydu, to wyraz rodzicielskiej miłości i troski o dobro dziecka. Najnowsze Powiązane Jeśli podoba Ci się ten artykuł, udostępnij go swoim znajomym.
Aby relacja faceta z dzieckiem po rozwodzie mogła być konstruktywna, warto budować ją na silnych fundamentach wzajemnego porozumienia. Te wskazówki mogą pomóc zbudować Wam lepszą więź. Bardzo ważnym jest, by pozostawać w ciągłym kontakcie ze swoim dzieckiem pixabay.com. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie
Wszystko zaczęło się od nieszczęsnego telefonu. Magda pilnie potrzebowała aparatu bez simlocka. Piotr, z którym spotykała się od dwóch lat, użyczył jej swojego, którego już nie używał. Chciała odczytać jakąś wiadomość, gdy natknęła się na kilkaset SMS-ów Piotra do byłej dziewczyny. "Moja myszko, spotkajmy się wieczorem w Hadesie", "Żabko, wtulam się w ciebie na dobranoc, niech ci się przyśni nasz dom na skarpie". Wpadła w szał. Przecież to do niej mówił "myszko" i z nią planował dom na wzniesieniu. A Hades to ich ulubiona kafejka. Te same słowa, te same miejsca i obietnice! "Czy faceci nie potrafią nawet wymyślić dla nowej kobiety nowego określenia, że powtarzają schematy z poprzedniego związku?", denerwuje się Magda. Chciała być wyjątkowa, a czuje się, jakby kogoś zastępowała. Do każdego nowego związku wnosimy emocjonalny bagaż wypełniony lękami, frustracjami i niezabliźnionymi ranami. Problem zaczyna się wtedy, gdy staje się on na tyle ciężki, że nie pozwala odnaleźć się w nowej sytuacji. "Zdarza się, że mylimy imię obecnej partnerki z poprzednią albo kupujemy jej tulipany, choć ona uwielbia frezje", mówi psychoterapeutka Joanna Kalecka. "To ważny sygnał, że coś z poprzedniej relacji jest niezakończone, żywe są dawne emocje - złość, żal czy bezsilność", wyjaśnia terapeutka. Nowy związek a wspomnienia Gdy wspomnienia odciskają zbyt wyraźne piętno na obecnym związku, mówimy o syndromie żony Lota. W biblijnej przypowieści kobieta zamieniła się w słup soli, bo obejrzała się za siebie, zamiast biec z mężem i dziećmi do przodu. Gdy rozpamiętujemy wydarzenia sprzed lat, a nie wyciągamy z nich wniosków, nasze emocje tak właśnie kostnieją. Psychologia nie pozostawia złudzeń: dopóki nie pozbędziesz się demonów przeszłości, nie otworzysz się na nowe uczucie. Przy czym demony to nie tylko emocjonalne rany, lecz także rozmaite nawyki, które mogą okazać się zabójcze dla związku. Anka poznała Marcina i dość szybko wynajęli wspólnie kawalerkę. Nie mogli bez siebie żyć. "Na początku było cudownie. Domowe obowiązki dzieliliśmy na pół, wspólnie odkładaliśmy każdy grosz i cieszyliśmy się jak dzieci, gdy udało się kupić za to komodę czy łóżko", wspomina Ania. Łóżko zresztą przydawało się najczęściej. Do czasu. "Marcin zaczął znosić do domu filmy porno. Raczył mnie nimi w każdy weekend i oczekiwał, że będę powtarzała akrobacje aktorek", opowiada Anka. Gdy zaprotestowała, Marcin skomentował to krótko: "W takim razie nie pasujemy do siebie. Karolina nie robiła takich ceregieli". To był koniec ich związku. Do Joanny Kaleckiej przychodziła kiedyś para, którą na skraj rozstania przywiodły szafki kuchenne. On był przyzwyczajony, że podczas gotowania wszystkie naczynia są od razu myte, wycierane i układane na miejsce. Ona, szykując kolację, robiła w kuchni artystyczny nieład, zostawiając uchylone szuflady i szafki, bo przecież nie będzie ich w kółko zamykała. Osiągnięcie kompromisu okazało się naprawdę trudne, opowiada psychoterapeutka. Do tego stopnia, że potrzebowali pomocy, by wymyślić, iż rozwiązaniem będzie zatrudnienie gosposi. Nigdy dwie osoby, choćby najbardziej podobne do siebie i najbardziej sobie oddane, nie stopią się w jedno. "Zbyt rzadko wyciągamy konstruktywne wnioski z dawnych błędów, dlatego powtarzamy je. Zwykle nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Jeśli zostaliśmy zranieni, możemy się bać ponownego skrzywdzenia i stosować mechanizmy obronne", tłumaczy psycholog Urszula Moszczyńska. Jakie to mechanizmy? Osoby, które zostały kiedyś porzucone, mogą np. wypierać fakty, odsuwać od siebie myśli o tym, co się wydarzyło. Starają się nie przeżywać emocji, chowają je głęboko w sobie i wydaje im się, że przestały one istnieć. Ale gdy poznają kogoś nowego, problemy dają o sobie znać i domagają się rozwiązania. Wtedy z lęku przed opuszczeniem zaczynamy np. nadmiernie kontrolować partnera. Jeśli zostałyśmy zdradzone, będziemy chciały wiedzieć za dużo, zamęczać drobiazgowymi pytaniami. Jeśli ktoś nas wcześniej kontrolował, pewnie pozwolimy na to kolejny raz. "Jeśli zmieniliśmy partnera, ale nie zmieniliśmy w sobie tego, co kiedyś doprowadziło do kłopotów w związku, to prędzej czy później pojawią się te same problemy", przestrzega Joanna Kalecka. Nowy związek po rozwodzie Wchodzenie w nowy związek po rozwodzie nie powinno być zbyt szybkie. Na początek ochłoń, daj sobie czas i skup się na sobie, zamiast rzucać się od razu w ramiona innego mężczyzny lub kobiety. Nowy związek po rozwodzie może przynieść ci zupełnie nowe/inne doświadczenia niż dotychczas, dlatego zanim zaczniesz na nowo randkować zamknij stary rozdział na dobre. W tym trudnym czasie dobrze jest mieć przy sobie oddanych przyjaciół, którzy wesprą cię w tej trudnej sytuacji życiowej jaką jest rozwód. Dobrym rozwiązaniem jest znalezienie sobie nowych znajomych, którzy nie są powiązani z twoim eks mężem/żoną, dzięki czemu unikniesz opowiadania się po którejś ze stron. Nowy związek po rozwodzie nie spadnie z nieba, nie zapuka nagle do twoich drzwi kiedy będziesz czytała książkę w łóżku. Dlatego potraktuj ten czas po rozwodzie jako moment, w którym możesz sobie pozwolić na wszystkie te rzeczy, które do tej pory były niemożliwe przez obecność byłego partnera/partnerki. Chociaż nowy związek po rozwodzie to dosyć duże wyzwanie, nie bój się go, ale pamiętaj o swoich zasadach i trzymaj się ich podczas poszukiwania swojej miłości. Rozwód po polsku. Co drugie dziecko jest świadkiem kłótni rodziców Nowy związek po śmierci żony Śmierć ukochanej osoby to bardzo trudny temat do przepracowania. Szczególnie, gdy przychodzi nagle i niespodziewanie, zabierając z twojego życia najważniejszą osobę. Każdy radzi sobie z żałobą na swój sposób, przez co niektórzy potrzebują więcej, a inni mniej czasu na przepracowanie straty. Również różny jest okres żałoby. Nowy związek po śmierci żony nie powinien być podyktowany jedynie obawą przed samotnością, ponieważ będzie to nie fair wobec nowej partnerki. Mężczyźni, którzy przeżyli śmierć żony często mają obawy przed nowym związkiem, ponieważ boją się opinii innych, szczególnie bliskich osób i rodziny zmarłej. Jednak prawda jest taka, że nikt nie przeżyje za nas życia, mężczyzna po śmierci żony sam odpowiedzialny jest za swoje życie i szczęście. Nie warto przejmować się opinią innych, tylko podążać za głosem serca i zacząć życie na nowo... Tragiczna śmierć żony w miejscu zaślubin. "Rozległa się martwa cisza" Nowy związek po zdradzie Zdrada to przykre przeżycie dla pary, zarówno dla partnera zdradzającego jak i zdradzanego. Prawda jest taka, że można zdradzać nawet nie wychodząc z domu i nie mając kontaktu fizycznego z kochanką lub kochankiem. Definicja zdrady zmieniła się na przestrzeni lat, dlatego pojawiają się trudności terapeutyczne podczas spotkań z parami. Niekiedy partnerzy różnie rozumieją zdradę i niewierność. Dla mężczyzn zdrada związana jest przede wszystkim z seksem, natomiast kobiety czują się zdradzone nawet wtedy, gdy partner dopuszcza się zdrady emocjonalnej i zakochuje się w innej kobiecie. Nie wszystkie kobiety i nie każdy mężczyzna, potrafi zakończyć związek po zdradzie. Zdarza się, że kobiety wręcz nie wyobrażają sobie rozstania, przez co często próbują wybaczyć (często wbrew sobie). Często jednak po pewnym czasie zaczynają tego żałować, bo w głębi serca wciąż czują ból i urazę. Jeśli jednak zdecydujesz się odejść od razu, znajdź kogoś kto ma za sobą podobne doświadczenia i powie ci jak sobie z tym poradzić, oczywiście wizyta u psychologa również nie zaszkodzi. Czy łatwo jest wejść w nowy związek po zdradzie? Kiedy po takich doświadczeniach poznajesz kogoś, na pewno z tyłu głowy zapala się czerwona lampka i pojawiają się obawy, że znowu zostaniesz zraniona/y. Nie należy jednak z góry zakładać, że zdrada doświadczona w poprzednim związku, pojawi się również w nowej relacji. Jeżeli tylko czujesz gotowość na nowy związek, zaryzykuj. Nowy partner/partnerka powinni wiedzieć o tym co cię spotkało, nie ukrywaj swoich uczuć przed rozpoczęciem nowego związku. Życie po zdradzie Nowy związek po rozstaniu Niektórzy po rozstaniu chcą jak najszybciej wejść w nowy związek, aby zamknąć stary rozdział i szybciej zapomnieć. To błąd. Nie warto się spieszyć. Czas po rozstaniu powinien być momentem, w którym poddasz analizie dotychczasowe związki i zastanowisz się czego tak naprawdę oczekujesz, jakich błędów nie należy ponownie popełniać, aby uniknąć niepowodzenia w nowej relacji. Angażowanie się w nowy związek zaraz po rozstaniu, może okazać się szybkim plastrem na świeże rany, ale co potem? Co potem, kiedy okaże się, że zupełnie do siebie nie pasujecie? Nowy związek po rozstaniu wiąże się z tym, że nagle zderzasz się innymi gustami i przyzwyczajeniami partnera/partnerki. No i tutaj zaczynają się porównania do eks, które nie są miłe dla drugiej osoby, bo w końcu nikt nie lubi być porównywany. Musisz zaakceptować, że twój związek się skończył, a twoje życie się nie kończy, po prostu będzie inne. Dlatego nie szukaj na siłę pocieszenia w nowym partnerze, skup się na swoich doświadczeniach, zastanów się co było nie tak w poprzednim związku, że wam nie wyszło. Ułatwi ci to wejście w nową relację. Sześć faz żałoby po rozstaniu z partnerem
Chcesz miec dziecko z nowym partnerem mozliwie jak najszybciej bo z punktu widzenia medycyny im pozniej tym szanse maleja 2. Rodzice narzeczonego Cie nie akceptuja ( ale to w sumie ich problem
Rozwód definitywnie kończy małżeństwo, nie powinno być więc wątpliwości czyje jest dziecko urodzone po rozwodzie. Rzeczywiście w sensie prawnym takich wątpliwości nie ma. Jednak rzeczywistość prawna czasem odbiega od rzeczywistości znane rodzicom dziecka. Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym (art. 62 dziecko, które urodziło się przed upływem 300 dni od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego jest – w świetle prawa – dzieckiem byłego męża, chyba że matka dziecka wyszła za ponownie za mąż jeszcze przed porodem. Po upływie 300 dni od rozwodu, lub separacji prawo nie narzuca już ojcostwa byłemu mężowi. Przykład 1: A rozwiodła się z B i urodziła córkę w 270 dniu licząc od uprawomocnienia się wyroku rozwodowego. W Urzędzie Stanu Cywilnego urzędnik – mimo protestów A – jako ojca wpisze B. Przykład 2: A rozwiodła się z B. Po dwóch miesiącach od rozwodu wyszła ponownie za mąż i miesiąc po ślubie urodziła syna. Urzędnik w USC nie będzie miał wątpliwości, że ojcem dziecka jest nowy mąż A. Co mogą zrobić byli małżonkowie, których niechcący znowu „połączyło” nowo urodzone dziecko? Jedyne wyjście to złożenie powództwa o zaprzeczenie ojcostwa. Trzeba pamiętać o tym, że termin do złożenia takiego powództwa to 6 miesięcy – dla matki, licząc od dnia porodu, dla ojca – od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka. Po tym terminie jedynie prokurator może złożyć pozew o zaprzeczenie ojcostwa. Ojcostwo biologicznego ojca może być ustalone(sądownie, lub przez uznanie dziecka) dopiero po uzyskaniu wyroku o zaprzeczeniu ojcostwa. Otagowane jako: domniemanie ojcostwa, narodziny po rozwodzie, narodziny po separacji, pochodzenie dziecka, poród po rozwodzie, poród po separacji, termin do zaprzeczenia ojcostwa, zaprzeczenie ojcostwa W czym mogę Ci pomóc? Agnieszka Swaczyna Strategy, design, marketing & support by ™
lUKpva. zp8axv71f2.pages.dev/53zp8axv71f2.pages.dev/29zp8axv71f2.pages.dev/66zp8axv71f2.pages.dev/71zp8axv71f2.pages.dev/63zp8axv71f2.pages.dev/69zp8axv71f2.pages.dev/23zp8axv71f2.pages.dev/62
dziecko z nowym partnerem po rozwodzie